Co to znaczy idealną? Taką, która perfekcyjnie ma wszystko zapięte na ostatni guzik? Czy może taką, której miłość do dzieci przesłania kurz na półce?
Wiem jedno, matką idealną się być nie da. To po prostu niemożliwe…
Czytaj dalej
Co to znaczy idealną? Taką, która perfekcyjnie ma wszystko zapięte na ostatni guzik? Czy może taką, której miłość do dzieci przesłania kurz na półce?
Wiem jedno, matką idealną się być nie da. To po prostu niemożliwe…
Czytaj dalej
Przeglądam znajome blogi i widzę, że w ostatnie deszczowe dni nie tylko my wpadliśmy na pomysł zabicia nudy kolorowymi, mokrymi i obślizgłymi hydrożelkami
Świetne doświadczenia sensoryczne dla małych i dużych Nie mam pojęcia co, ale coś ciągnęło mego męża do tych kulek i cały czas razem z córeczką pakowali w nie ręce i grzebali jak w błotku
Warto przeczytać ten tekst i chwilę się nad nim zastanowić.
Kiedy wróciłem do domu, żona podała kolację.
Wziąłem ją za rękę
i powiedziałem, że muszę jej coś powiedzieć. Usiadła i jadła w milczeniu.
Znów widziałem strach w jej oczach.
Jakiś czas temu nosiłam się już z zamiarem kupna klocków kukurydzianych. Kilka miesięcy temu widziałam je po raz pierwszy w którejś telewizji śniadaniowej. Ciągle jednak odkładałam zakup a potem kompletnie o owych klockach zapomniałam.
Przypomniały mi się ostatnio kiedy w domu trzymał nas nieustannie hulający na dworze wiatr i deszcz. Kupiłam jeden z mniejszych zestawów za około 25 zł, żeby zobaczyć na czym w ogóle polega fenomen.
Nosisz, nosisz, nosisz…..bujasz, tańczysz i kołyszesz. Wszystko po to żeby Maluch w końcu zasnął. On w nosie ma Twoje usypianie, krzyczy, pręży się i wyrywa. Mijają kolejne minuty, godziny i nic. W końcu małe oczka zaczynają się zamykać i nie wiadomo czy od płaczu czy zmęczenia. Śpi.
Ty oddychasz z ulgą i delikatnie na palcach przemierzasz pokój w kierunku łóżeczka. Twój cudowny Maluszek w momencie gdy pochylasz się nad jego posłaniem otwiera szeroko oczy albo zaczyna płakać. Jesteś w punkcie wyjścia.
Książka, którą powinno posiadać każde dziecko. Moim zdaniem bardzo trafiony pomysł. Na początku byłam do wierszyków nastawiona sceptycznie, ale widząc jak moja córeczka każdego wieczora i ranka niesie tę książkę pod pachą ze słowami „Mamo pocitaj mi”, zmieniłam zdanie.
Czytaj dalej
W związku z tym, że dołączamy do akcji PROJEKT : TĘCZA ogłoszonego na blogu Agnieszki pierwszy wpis w dziale Kreatywnie z dzieckiem będzie kolorowy
Moja córeczka jak każdy chyba 3-latek uwielbia babrać się we wszelkiego rodzaju mazidłach, przesypywać i chlapać.
IPostanowiłam więc, że wykorzystam nabyte w dużej ilości barwniki spożywcze ( w zbyt dużej ilości ) i zrobimy farby do kąpieli.
MAMY NADZIEJĘ, ŻE BLOG WAM SIĘ PODOBA I BĘDZIECIE ZAGLĄDAĆ DO NAS JESZCZE CZĘŚCIEJ
ZNAJDZIECIE NAS RÓWNIEŻ NA Facebooku
Przeglądając internetową otchłań w poszukiwaniu pomysłu na prezent z okazji zbliżającego się Dnia Ojca, wpadłam na kreatywny blog Agnieszki , która chcąc pokolorować dziecięcy świat ogłosiła Projekt Tęcza.
Zgłosiłam chęć udziału w tym barwnym przedsięwzięciu. Startujemy 1 lipca!