Lista zakazanych produktów w pierwszym roku życia dziecka

Pierwszy rok życia dziecka to czas najbardziej dynamicznych zmian w w rozwoju oraz funkcjonowaniu małego człowieka. To właśnie przez pierwszy rok niemowlak z pozycji leżącej i braku komunikacji werbalnej przechodzi do pozycji stojącej i porozumiewania się z otoczeniem. Jest to zatem czas rewolucji ruchowej, komunikacyjnej oraz moment w którym organizm smyka dojrzewa do wkroczenia w „dorosłe” życie.

Czytaj dalej

Z garnka czy ze słoika?

Odkąd synek skończył 6 miesięcy zaczęłam wzbogacać jego dietę. Początki były oporne. Gotowane marchewki, ziemniaki, pietruszka, seler z ogródka babci. Nic nie zachęcało go do współpracy ze mną i łyżeczką. Jedynym pokarmem stałym jaki mogłam mu zaoferować był…..banan (pewnie po mnie odziedziczył zamiłowanie do tegoż owocu ;) ). W pewnym momencie się poddałam. Kupiłam gotowy obiadek słoiczkowy skoro stanie przy garnkach nie przyniosło rezultatu. Poległam i tym razem. Synek zacisnął usta i nie chciał nawet spróbować….

Czytaj dalej

Niemowlę jedzące bigos?? Co w tym dziwnego??

Do tej pory żyłam w przekonaniu, że największym grzechem polskich mam jest zbyt wczesne wzbogacanie diety maluchów. Często słyszałam, że mój 3-miesieczny synek mógłby już przecież zjeść „coś normalnego” bo biedak cały czas TYLKO na mleku, w dodatku na mleku naturalnym, maminym, które nie ma tylu witamin co modyfikowane (!). Twardo jednak stałam przy swoim i 5 miesięcznemu dziecku nie podawałam mięsa z udka kurczaka przyprawionego……Vegetą. Mój synek spróbował „nowych” smaków kiedy skończył 6 miesięcy. Od tej pory wprowadzam do jego menu kolejne składniki gotując mu osobiście lub kupując gotowe dania w słoiczkach (o tym czy lepsze samodzielnie ugotowane czy kupione lada dzień się wypowiem).

Czytaj dalej

Karmię piersią i się tego nie wstydzę!

Od kilku lat zaobserwować można w Polsce tzw. terror laktacyjny. Na forach, w mediach i spotkaniach z przyjaciółmi termin ten jest doskonale znany i poruszany bardzo często. Karmienie piersią jest promowane przez gwiazdy i wszelakiego typu specjalistów. Tymczasem ja mam zupełnie odmienne wrażenie…..Specjaliści i media swoje a kobiety swoje. Coraz częściej mam do czynienia z ogromnym zdziwieniem kiedy mówię, że swojego 8-miesięcznego synka karmie piersią. Od razu pada pytanie, które niejednokrotnie wyprowadza mnie z równowagi „Tak długo?”, „Jeszcze karmisz?”. To ja się pytam – co w tym dziwnego?? Natura tak stworzyła człowieka ot co. I będę karmić piersią tak długo jak nam obojgu (mnie i synkowi) będzie się podobało. Tyle w tym temacie.

Czytaj dalej

Przepuklina pępkowa u niemowląt

 Jak objawia się przepuklina pępkowa u niemowląt?

Zdarza się, że z przepukliną dziecko przychodzi na świat. Najczęściej jednak pojawia się ona w okolicach 2-3 miesiąca życia niemowlaka i większości jest powodowana nadmiernym wysiłkiem w obrębie mięśni brzucha związanych z płaczem kolkowym. Przepuklina w miejscu pępuszka tworzy wybrzuszenie, które wyglądem przypomina mały balonik. Przypadłość ta nie boli niemowlęcia ani nie sprawia dyskomfortu.

Czytaj dalej

Spanie razem z rodzicami czy osobno?

Do niedawna pokutowało stwierdzenie, że wspólne spanie z dziećmi przynosi wiele szkód i problemów dla obojga stron. Jest złem samo w sobie, na które rodzic nie powinien sobie pozwolić. Czego większość z nas, dorosłych jest tego żywym dowodem. Nasze pokolenie wyrastało na tzw. ,,zimnym chowie”. Osobne łóżka oddzielały terytoria rodziców od dzieci.
Obecnie co raz częściej mówi się o tzw. rodzicielstwie bliskości – opartym na przywiązaniu, w którym jednym z założeń jest właśnie wspólne spanie rodziców z dziećmi. Zwolennicy tej teorii głoszą, że należy zaufać naszym dzieciom i wsłuchać się w potrzeby jakie sygnalizują. W ten sposób rodzic najlepiej wspiera rozwój swoich pociech.

Od lat różni specjaliści sprzeczają się w swoich opiniach, dociekają które z tych rozwiązań jest lepsze dla rozwoju dziecka, funkcjonowania pozostałych członków rodziny, itp. Zdania są podzielone.
Czytaj dalej

Chustomama na wakacjach

Fakt, że dzieci potrzebują bliskości, ciepła i miłości jest niezaprzeczalny. Wyznaję zasadę rodzicielstwa bliskości (choć w nie wszystkich punktach zgadzam się z twórcami), ten typ rodzicielstwa opiera się na wsłuchiwaniu się w potrzeby swojego dziecka i dawaniu mu jak najwięcej bliskości, czułości i miłości. Niezaprzeczalną pomocą w tejże metodzie jest chustowanie niemowląt.

Czytaj dalej

Samodzielne zasypianie niemowlęcia

Nosisz, nosisz, nosisz…..bujasz, tańczysz i kołyszesz. Wszystko po to żeby Maluch w końcu zasnął. On w nosie ma Twoje usypianie, krzyczy, pręży się i wyrywa. Mijają kolejne minuty, godziny i nic. W końcu małe oczka zaczynają się zamykać i nie wiadomo czy od płaczu czy zmęczenia. Śpi.

Ty oddychasz z ulgą i delikatnie na palcach przemierzasz pokój w kierunku łóżeczka. Twój cudowny Maluszek w momencie gdy pochylasz się nad jego posłaniem otwiera szeroko oczy albo zaczyna płakać. Jesteś w punkcie wyjścia.

Czytaj dalej

Sposoby na kolkę – które z nich są naprawdę skuteczne?

Sposobów na łagodzenie kolki u dziecka jest bardzo dużo. Niestety, nie wszystkie są skuteczne a co ważniejsze, nie wszystkie są bezpieczne. Przyczyny występowania kolek u niemowląt nie są do końca znane. Wiadomo, że wiele czynników może im sprzyjać ale nie oznacza to, że w stu procentach wystąpią u dziecka.

Każdy maluszek  jest inny i różni się od swoich rówieśników pod wieloma względami. Podobnie bywa ze sposobami na łagodzenie kolek. Podpowiemy wam, które ze znanych metod są skuteczne i bezpieczne dla maluszka.

Czytaj dalej

Kolka u małych dzieci – co warto o niej wiedzieć

Pojawienie się kolki u dziecka przysparza rodzicom wielu zmartwień. Właściwie już samo hasło ,,kolka” powoduje ,,gęsią skórkę” u dorosłego. Wielu świeżo upieczonych rodziców kojarzy każdorazowy płacz dziecka, właśnie z kolką. Tymczasem jej atak pojawia się o tej samej porze – zazwyczaj wieczorem, dziecko wręcz krzyczy i trudno je uspokoić. Jeśli maluszek uspokaja się automatycznie podczas brania je na ręce, o kolce nie ma mowy, raczej o potrzebie bliskości.

Kolka nie jest groźna ale bywa bardzo przykra i uciążliwa. Jej pierwszy atak pojawia się zwykle około 3 tygodnia życia, choć u niektórych noworodków może pojawić się wcześniej. Rodzice często wpadają w panikę słysząc płacz swojego dziecka, gdyż obawiają się najgorszego. Trudno im sobie uzmysłowić, że dziecko jedynie płaczem potrafi zaalarmować, że coś mu dokucza.

Jeśli twój maluszek płacząc podkurcza nóżki a jego brzuszek jest twardy i napięty, możesz podejrzewać u niego kolkę. Nie wpadaj w panikę. Na szczęście kolka jest przejściową przypadłością. Są sposoby, które przynoszą dziecku ulgę. Jeśli jednak płacz dziecka Cię niepokoi, udaj się do lekarza, celem wykluczenia lub potwierdzenia kolki. 

Czytaj dalej