Sposobów na łagodzenie kolki u dziecka jest bardzo dużo. Niestety, nie wszystkie są skuteczne a co ważniejsze, nie wszystkie są bezpieczne. Przyczyny występowania kolek u niemowląt nie są do końca znane. Wiadomo, że wiele czynników może im sprzyjać ale nie oznacza to, że w stu procentach wystąpią u dziecka.
Każdy maluszek jest inny i różni się od swoich rówieśników pod wieloma względami. Podobnie bywa ze sposobami na łagodzenie kolek. Podpowiemy wam, które ze znanych metod są skuteczne i bezpieczne dla maluszka.
Skuteczne metody:
- Ułożenie maluszka na brzuszku – na zwiniętym lub pofałdowanym kocu, ręczniku, dzięki takiej gimnastyce perystaltyka jelit zaczyna pracować.
- Noszenie dziecka w pozycji brzuszek do podłogi – układanie maluszka na swoim ciele w pozycji brzuszek do brzuszka, poklepywanie go po pleckach.
- Ogrzanie brzuszka – przyłożenie ciepłego termoforu lub wyprasowanej pieluszki. (nigdy bezpośrednio na skórę aby nie oparzyć dziecka!)
- Masaż brzuszka – delikatnymi, okrężnymi ruchami masuj brzuszek dziecka.
- Herbatka koperkowa – działa antykolkowo. Jeśli karmisz dziecko pij ją również – jej składniki przenikają do mleka.
- Leki antykolkowe – skonsultuj uprzednio ze swoim pediatrą gdyż na rynku istnieje ich wiele. Zazwyczaj można je kupić bez recepty i działają wiatropędnie i rozkurczowo.
Mniej skuteczne:
- Noszenie i kołysanie na rękach lub kołysce – rzadko pomaga, czasem dzieci uspokajają się przytulone do rodzica.
- Kąpiel – niektórym maluszkom przynosi ulgę ale jeśli twoje dziecko zaczyna płakać przy próbie zanurzenia go w wodzie,m zrezygnuj z tej metody.
- Włączenie telewizora – niektórzy rodzice doszukują się w tym dźwięków do których maluszek był przyzwyczajony w życiu płodowym, co może je uspokoić.
- Jazda samochodem, spacer w wózku – czasem takie mechaniczne ukołysanie dziecka wyciszy je i uspokoi.
Nieskuteczne:
- Przystawianie do piersi lub podawanie mleka z butelki – maluszek może zacząć wymiotować.
- Potrząsanie, podrzucanie do góry – absolutnie zabronione! Można wyrządzić dziecku krzywdę, doprowadzając do uszkodzenia mózgu.
- Włączenie odkurzacza – nie uspokaja dziecka a może je wręcz zdenerwować. Kurz, który się z niego wydobywa zanieczyszcza dodatkowo drogi oddechowe dziecka.
Pilnuj aby po każdym karmieniu twojemu dziecku odbiło się. Zakup butelkę i smoczek antykolkowy. Jeśli karmisz piersią wyeliminuj z diety składniki i potrawy, które mogą wywoływać wzdęcia i kolki i niemowląt; pij herbatkę z kopru włoskiego. Przystawiaj dziecko do piersi zawsze w pozycji uniesionej aby nie połykało powietrza podczas ssania.
Męczę się z kolką u syna piąty miesiąc. Broniłam się rękami i nogami przed podawaniem leków, część była nieskuteczna… Chcę napisać wszystkim których ten problem dotyczy: Zasuwać do lekarza po receptę! nam pomógł Debridat (ale to pewnie zależy od dziecka)- nie jest idealnie, ale chociaz mogę sie umyć wieczorem zanim padne zmęczona (noszeniem własnego wrzeszczącwgo dziecka) razem z tym dzieckiem zmęczonym płaczem.
Odnośnie leku Debridat podzielam opinię. Mamy bardzo chwalą sobie podawanie tego preparatu maluszkom.
KajkaRoo współczuję serdecznie wieczornych płaczów Wiem jak jest ciężko, kiedy Ty nie możesz nic zrobić a z drugiej strony myślisz sobie, że masz już wszystkiego dość i najchętniej zostawiłabyś małego a sama uciekła.
Ja co prawda nie maiłam problemów z kolką u syna a z zasypianiem. Przed wieczornym spanie darł się wniebogłosy a moje bujanie, kołysanie itp nie pomagały. Wszyscy dookoła mówili że to brzuszek, ale ja wiedziałam że jest inaczej bo wystarczyło położyć go na przewijaku i zdjąć pieluszkę. Od razu był spokój. Doszło już do tego ze bałam się wieczorów. W końcu się wzięłam i zaczęłam uczyć małego zasypiać samemu. Trwało to 4 dni i teraz wieczorem jest cichutko jak makiem zasiał.
Bardzo dobry artykuł. Ja potwierdzam skuteczność zestawu grzanie brzuszka+ masaż. Masowałam w kilku krokach, trochę wychodząc działaniem poza same koliste ruchy tak jak tu sposobnakolke.pl/pl/precz-z-kolka.html i grzałam też tym misiem MR B z wkładem solnym. Bardzo fajnie działał i dobrze się go często używało.
Takie częste masowanie może wydawać się męczące, ale naprawdę nie jest, to później taki…. odruch.
Trzymam kciuki za wszystkich zmęczonych rodziców (:!
Synka okropne kolki męczyły do czasu kiedy nie zaczęliśmy mu podawać kropelek acidolac baby, żeby florę bakteryjną zasiedlać dobrymi bakteriami i to bardzo skutecznie złagodziło ataki kolki.