Chyba nie ma na świecie takiego dziecka, które by nie lubiło przebywać na dworze. Maluchy uwielbiają spacery, świeże powietrze służy także tym najmniejszym – noworodkom. Jako położna zalecam jak najczęstsze spacerowanie z dzieckiem, oczywiście adekwatne do pogody i pory roku. Mamy bardzo często nie dowierzają kiedy wspominam im o pierwszym wyjściu na dwór, zwłaszcza teraz kiedy za oknami jesień w pełni. Dawniej dziecko wyprowadzano na dwór dopiero gdy skończyło pierwszy miesiąc a nawet po chrzcie świętym. Dziś oczywiście możemy się tylko uśmiać z przestarzałych przesądów. Częste spacery uczą układ immunologiczny dziecka do przystosowania się do zmiennych temperatur i warunków atmosferycznych, zwiększają jego odporność na infekcje oraz korzystnie wpływają na układ nerwowy.  Czytaj dalej →