Dyskusja z rodzicami – jak rozmawiać by mieć ze sobą dobry kontakt

Dorosłam. Sama jestem w tym momencie mamą dwójki dzieci. Dzieci na razie są małe, ale czas płynie nieubłaganie i już za chwilkę będę miała do czynienia z nastolatkami. Coraz częściej zadaje sobie zatem pytanie jak powinnam rozmawiać z moimi dziećmi by wiedziały, że chcę ich słuchać i mogą mieć do mnie zaufanie.

Każdy ma swoje zdanie

Rodzicom często bardzo trudno zrozumieć fakt, że ich dziecko może mieć swoje zdanie, zupełnie odmienne od ich własnego. To właśnie w tym obszarze jest najwięcej nieporozumień dochodzących w relacjach z nastolatkami. Każdy dorosły ma przed oczami obraz zbuntowanego, niemądrego nastolatka, który notorycznie się przeciwstawia i popełnia kolejne błędy. Warto zastanowić się dlaczego tak się dzieje? Dlaczego nasza córka/nasz syn wykrzykuje nam swoje zdanie, pyskuje lub obraża się na amen? Problem tkwi w nas, w tym, że na siłę chcemy udowodnić własnemu dziecku, że to zawsze my mamy rację.

Badania naukowców

Naukowcy z Uniwersytetu w Virginii zbadali ponad 150 nastolatków i ich rodziców. Uczniów badano w momencie, gdy mieli po 13, 15, a potem po 16 lat. W ciągu trzech lat prowadzonych analiz naukowcy zbierali informacje na temat relacji z rodzicami, społecznych umiejętności i przyjaźni. Wykorzystywali informacje uzyskane od uczniów, ale też od rodziców i kolegów. W tym samym czasie obserwowali również relacje pomiędzy badanymi nastolatkami, członkami rodziny i rówieśnikami. Zgodnie doszli do wniosku, że młodzi ludzie, którzy włączają się w rodzinne dyskusje, czują się bardziej dowartościowane, bezpieczne, kochane oraz skuteczniej opierają się wpływowi rówieśników, związanemu z używaniem narkotyków i piciem alkoholu.

Najlepiej wypadli uczniowie, którzy w rozmowach z własnymi rodzicami nauczyli się dyskutować na temat stopni, kieszonkowego, panujących w domu zasad oraz przyjaźni. „Dyskutowanie” stanowiło jednak próbę przekonania rodziców do swoich racji za pomocą przemyślanych argumentów, a nie próśb, gróźb czy cichych dni.

Słuchaj od najmłodszych lat

Zawsze powtarzam, że dzieci, które wychowujemy są naszym lustrzanym odbiciem. Obserwują nas od pierwszych miesięcy swojego życia. Obserwują i uczą się zachowań, postawy, nastawienia do świata, słownictwa, reagowania w sytuacjach stresowych a przede wszystkim uczą się słuchania i wypowiadania własnego zdania. Jeżeli już od najmłodszych lat będziemy słuchali tego co do powiedzenia ma nam nasze dziecko możemy być pewni, że gdy dorośnie wysłucha także i nas. Nie można jednak mylić wsłuchiwania się w ważne komunikaty, które chce nam przekazać dziecko ze spełnianiem każdego widzimisię dziecka. 

Małe dzieci często komunikują się z nami swoim zachowaniem. Mimo, że trzy, czterolatki potrafią już świetnie mówić, nie potrafią jeszcze wyartykułować swoich problemów. Warto więc czasami zrezygnować z ulubionego serialu, wiadomości czy laptopa i wziąć malucha na kolana. Dowiedzieć się co go trapi w jego małym aczkolwiek pełnym problemów i obaw świecie. W ten sposób dziecko otrzyma od nas komunikat, że może przyjść do nas z każdym problemem bo my będziemy go słuchać. Zbudujemy w dziecku poczucie bezpieczeństwa, które w przyszłości zaprocentuje jego zaufaniem.

Nie narzucaj swojego zdania

Nie chodzi o to by pozwalać dziecku na wszystko czego tylko zapragnie. W ten sposób nie osiągniemy konsensusu, ponieważ młody człowiek wyczuje, że może pozwolić sobie na mnóstwo zachowań, których my i tak nie wyprostujemy.

Częstym sformułowaniem wypowiadanym przez rodzica jest słynne „Bo tak”. Tak musi być i basta. Bez tłumaczenia dlaczego i po co? Kilka przykładowych sytuacji :

1. Nastolatka wybiera się do przyjaciółki. Mają iść do kina. Ubrała się w strój, który Ty uważasz co najmniej za śmieszny.

NIE MÓW - Jak Ty się ubrałaś?? W tym chcesz się pokazać ludziom? Przebierz się bo inaczej nie pójdziesz do kina!

POWIEDZ - Ładnie Ci w tej bluzce. Takie włochate getry teraz się nosi? Fajne ale mi by było w nich za ciepło.

2. Siedzicie przy obiedzie. Wszyscy ze smakiem zajadają brukselkę. Tylko Twój 8-letni syn kolejny raz nic nie tknął.

NIE MÓW – Zjedz obiad bo nie wyjdziesz na podwórko!

POWIEDZ – Dlaczego nie jesz brukselki? Nie lubisz? Ok. Następnym razem ugotuję Ci kalafior.

3. Córka głośno słucha muzyki, która Tobie nie przypadła do gustu.

NIE MÓW - Wyłącz ten jazgot! Jak możesz słuchać takiej muzyki?

POWIEDZ – Ścisz trochę tę muzykę. Boli mnie dzisiaj głowa. Co to za wykonawca? Nie słyszałam wcześniej tego utworu.

4. Ubierasz trzylatka do przedszkola. Zakładasz mu podkoszulkę a on zaczyna ją szarpać, krzyczeć i płakać.

NIE MÓW – Nie denerwuj mnie! Zakładaj podkoszulkę bo spóźnimy się do przedszkola!

POWIEDZ – Dlaczego nie chcesz założyć tej podkoszulki? Drapie Cie ta kartka? Nie ma sprawy zaraz ją wytniemy.

Nie omijaj tematów tabu

Od małego pokaż swojemu dziecku, że nie boisz się trudnych pytań. Jeżeli będziesz unikać na nie odpowiedzi dziecko w końcu przestanie Ci je zadawać a odpowiedzi poszuka u kolegów lub w sieci. Dyskusje na temat alkoholu, narkotyków czy seksu pozwolą dziecku poznać Twoje zdanie na ten temat. Najlepiej jeśli takie rozmowy zostają zapoczątkowane spontanicznie np. w wyniku obejrzenia filmu, w którym jednym z tematów był alkoholizm. Dziecko nie będzie się czuło skrępowane jeżeli odbędzie się to bez tzw. „ustawki”. Nie ma bowiem sensu zapraszanie dziecka na rozmowę o alkoholu jeden jedyny raz, tak jakby miał to być wykład naukowy. Dobrze jeśli dany temat przewija się w domowych rozmowach i dyskusjach tak by dziecko zdążyło się  z nim oswoić.

5 zasad dobrych relacji

1. Zaakceptuj fakt, że Twoje dziecko ma swoje zdanie np. na temat ubrań w kolorze pomarańczowym.

2. Słuchaj co ma do powiedzenia Twoje dziecko.

3. Nie używaj wyjaśnień „bez wyjaśnienia” – bo tak, tak ma być i już, nie dyskutuj

4. Nie omijaj tematów tabu.

5. Rozmawiaj z dzieckiem o jego problemach. Staraj się mu pomóc w ich rozwiązywaniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>