Świat pędzi do przodu z rozwojem, XXI w to same nowinki techniczne i medyczne, dlaczego zatem tak wielki problem sprawia nam utrzymanie prawidłowej higieny jamy ustnej? Dlaczego co trzecie dziecko do 4 r.ż ma stwierdzona próchnicę zębów mlecznych? Być może dużo w tym genetyki i tego jakie uwarunkowania dziecko odziedziczyło po rodzicach, ale rozwojowi próchnicy na prawdę można zapobiec. Wystarczy odrobina chęci i zdrowy tryb odżywiania.

Jak dbać o higienę jamy ustnej u niemowlęcia?

Zawiązki zębów mlecznych kształtują się między 2-4 miesiącem życia płodowego. Warto już wtedy pomyśleć o tym, żeby nasze dziecko miało w przyszłości zdrowe zęby i promienny uśmiech. W tym momencie dużo zależy od mamy, która powinna ograniczać spożywanie słodyczy. Przysłuży się dziecku i jego ząbkom, ale i pod koniec ciąży z rozpaczą nie będzie patrzyła na wagę.Kiedy malec przyjdzie już na świat jego bezzębny uśmiech rozczuli niejedno serce, nie pozwólmy jednak by za parę lat ten sam uśmiech „straszył” ciemnymi plamami. Już od narodzin należy dbać o jamę ustną niemowlęcia. W tym celu najlepiej :

• zaopatrzyć się w cienkie gaziki i nawijając je na palec przemywać wnętrze buźki dziecka przegotowaną wodą.
• kiedy dziecko zacznie ząbkować (pierwszy ząbek pojawia się miedzy 5-12 mż) gaziki warto zastąpić silikonową szczoteczką zakładaną na palec lub zwykłą silikonową szczoteczką ze specjalna końcówką.

Warto od samego początku wyrobić u dziecka nawyk mycia ząbków rano i wieczorem. Super jeśli sami myjemy zęby po każdym posiłku i dziecko będzie chciało nas naśladować.

Pierwsze ząbki wyrzynają się bardzo wcześnie, dziecko nie potrafi jeszcze płukać i wypluwać pasty do zębów. Czym zatem myć mleczaki?

Na rynku jest dostępnych kilka past, które nie zawierają fluoru, a więc połknięcie ich nie zaszkodzi dziecku. W ich skład wchodzą wyciągi z ziół i krzemionka.

Gdy dziecko jest już starsze i opanowało sztukę wypluwania można wprowadzić pasty zawierające fluor w odpowiedniej ilości dla wieku dziecka.

Mycie zębów to czysta przyjemność!

Rytuał mycia ząbków warto wzbogacić tak by kojarzył się tylko i wyłącznie z czymś przyjemnym. Ja śpiewałam mojej córeczce piosenkę o szczoteczce znaną nam z lat dziecinnych. Pozwalałam jej też by umyła moje zęby, co bardzo ochoczo czyniła.

Około 13-14 miesiąca Sara miała bunt na mycie zębów. Nie mam pojęcia z czego wynikał, ale wiem od kilku innych mam, ze ich dzieci w podobnym wieku także bardzo nie lubiły szczoteczki.

Teraz kiedy córeczka ma 22 miesiące mycie zębów jest jednym z jej ulubionych zajęć. Często nawet po jedzeniu (co ja czynie sporadycznie) biegnie do łazienki żeby umyć ząbki

Czego należy unikać by ząbki był zdrowe

1. Najtrudniejszym elementem do wyeliminowania z diety dziecka jest wieczorna butelka mleka tuż przed spaniem lub butelka do zaśnięcia. Podczas snu zmniejsza się wydzielanie śliny, która oczyszcza ząbki i zmniejsza zakwaszenie w jamie ustnej. Efekt jest taki, że mleko oblepia mleczaki a co za tym idzie bakterie mają świetne pole do popisu. Niemowlętom, które nie posiadają jeszcze ząbków warto po wieczornym karmieniu przetrzeć jamę ustną wilgotnym gazikiem by usunąć resztki pokarmu. Ja przeprowadzałam ten zabieg na śpiąco. Starsze dzieci, które jedzą już normalne posiłki powinniśmy powoli przestawiać na dorosły tryb żywieniowy, czyli kolacja (17 miesięczne dziecko ze spokojem naje się kanapką, jajecznicą z dwóch jaj, kiełbaską), kąpiel z myciem ząbków i sen.
2. Pozwól dziecku na odrobinę samodzielności i nie rozdrabniaj mu posiłków do ukończenia 18 r.ż. Dziecko, które posiada nawet jeden ząbek powinno zacząć uczyć się gryźć twardsze pokarmy. To znakomicie wpłynie na jego samodzielność ale i na kondycję ząbków. Papki bowiem oblepiają zęby a twardsze pokarmy mechanicznie je oczyszczają.
3. Nigdy nie oblizuj smoczka dziecka! Nie potrafię i nie zrozumiem nigdy mam, którym smoczek wypada z ręki na płytki w kuchni jej własnego domu, po czym wkłada go do buzi, oblizując i podaje dziecku, twierdząc, że maluch nie powinien dostawać brudu z podłogi. Otóż drogie mamy w Waszych ustach jest tysiąc razy więcej brudu i bakterii niż na podłodze w Waszych własnych domach. Jama ustna to najbardziej zanieczyszczone miejsce w ciele człowieka! Oblizując smoczek dziecka przekazujecie mu m.in. bakterie powodujące próchnicę.
4. Cukier jest cudowną pożywką dla wszelakiego rodzaju bakterii. Ogranicz dziecku jego spożywanie do minimum. Wszystkie soczki i herbatki dla niemowląt są kopalnia cukru. Warto nauczyć dziecko pić wodę mineralna lub zaparzane herbaty owocowe bez dodawania cukru.
5. Karmienie butelką ze smoczkiem najlepiej zakończyć po ukończeniu pierwszego roku życia. Warto uczyć dziecko pić z bidonu lub kubka niekapka. Około 17-18 miesiąca malec jest w stanie pić już sam z „dorosłego” kubeczka.