Od tygodnia w Polsce panują bardzo wysokie temperatury.
W końcu nadeszło długo oczekiwane lato, dlatego niektórzy rodzice tracą racjonalne myślenie i zachłyśnięci rewelacyjną pogodą nie pamiętają jak ważne jest zabezpieczenie dzieci przed długotrwałym nasłonecznieniem.
Drodzy rodzice oto kilka punktów, których bezwzględnie należy przestrzegać :
- Wychodząc z dzieckiem na słońce smaruj je kremami z filtrem (faktor 30 lub 50) Niemowlęta smaruj faktorem 50, ponieważ ich skóra jest bardzo delikatna.
- Nie przebywaj z dzieckiem w pełnym słońcu w samo południe, wtedy promieniowanie jest najsilniejsze.
- Na spacer, wycieczkę, zakupy zawsze zabieraj ze sobą wodę dla malca. Powinno ją pić łyczkami.
- Niemowlę karmione piersią częściej przystawiaj do piersi. Jeśli tego potrzebuje nawet co pół godziny.
- Staraj się przebywać w cieniu. Jeśli to nie możliwe załóż dziecku na głowę czapeczkę lub chusteczkę, najlepiej białą – będzie odbijała promienie słoneczne.
- Ubierz dziecko tak jak siebie – niemowlęciu wystarczy body bez rękawków albo sama pieluszka, starsze dzieci ubieraj w przewiewne, cienkie i BAWEŁNIANE rzeczy.
- Chroń oczy maluszka – niemowlętom można założyć czapeczkę z daszkiem, starszym dzieciom kup okulary p/słoneczne z filtrem UVB
- NIGDY nie zostawiaj dziecka w zamkniętym samochodzie!!
Co może spowodować długotrwałe nasłonecznienie?
Poparzenia słoneczne – delikatna skóra dziecka jest bardzo wrażliwa a poparzenia słoneczne niebezpieczne. Skóra, która często ulega poparzeniom słonecznym w przyszłości będzie bardziej narażona na powstanie nowotworu.
Odwodnienie – niebezpieczne następstwo upałów, któremu zapobiec można regularnie pijąc wodę lub inne płyny. Pamiętajmy o najmłodszych – niemowlęta pragnienie sygnalizują płaczem często tłumaczonym zmęczeniem lub złym humorem spowodowanym uciążliwą pogodą.
Porażenie/udar słoneczny – długie przebywanie w pełnym słońcu powoduje przegrzanie ciała co skutkuje wystąpieniem wymiotów, dreszczy, zawrotów głowy i halucynacji.
W sieci od paru lat krąży amerykański film mający wspierać kampanię One Decision Child Safety, który we wstrząsającym obrazie pokazuje śmierć dziecka pozostawionego w samochodzie podczas wysokiej temperatury panującej na zewnątrz. Wierzyć się nie chce, że są jeszcze tacy rodzice, którzy skazują własne dzieci na męczarnie a nie rzadko też śmierć.
Ja postanowiłam wykonać eksperyment by przekonać się na własnej skórze jak szybko nagrzewa się zamknięty samochód. Wczoraj w godzinach popołudniowych postawiłam samochód w pełnym słońcu i wsiadłam do niego zamykając wszystkie drzwi i szyby. Nie minęło 5 minut, kiedy pot zaczął dosłownie zalewać mi oczy, zrobiło mi się duszno i słabo.
Następną próbę podjęłam po chwilowym odpoczynku……
Weszłam do samochodu zamknęłam wszystkie drzwi i szyby i włączyłam klimatyzację. Czas nagrzewania trwał nieco dłużej – 7 minut. Ale klimatyzacja nic nie daje!!
W ten sposób na własnej skórze poczułam, że
szczelnie zamknięty samochód + słońce = pułapka bez wyjścia
Dlatego Drodzy Rodzice proszę o rozwagę. Pamiętajcie, że to Wy jesteście odpowiedzialni za życie i zdrowie Waszych dzieci.
Przestrzegam i życzę udanego, gorącego weekendu!